Czy latem warto zrezygnować z medycyny estetycznej? Dlaczego niektóre zabiegi wykonuje się tylko jesienią i zimą? Skąd wiedzieć, które z nich można wykonywać w okresie letnim, a których lepiej jest unikać?
Nieprawdą jest, że w cieplejszych miesiącach należy zrezygnować ze wszystkich zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Niektóre z nich są nawet wskazane, aby poprawić poziom nawodnienia oraz elastyczność i jędrność skóry, a także skutecznie przeciwdziałać procesom starzenia. Faktem jest jednak, że wiele zabiegów warto zaplanować na jesień lub zimę, gdyż ich wykonanie latem mogłoby się niekorzystnie odbić na wyglądzie i kondycji skóry. Jakich zabiegów unikać latem?
Dlaczego z niektórych zabiegów warto zrezygnować latem?
Problem z zabiegami w okresie letnim polega głównie na tym, że w okresie od czerwca do sierpnia często mamy do czynienia z wysokim poziomem promieniowania słonecznego. To w połączeniu z inwazyjnymi kuracjami stwarza ryzyko wystąpienia przebarwień, podrażnień i poparzeń. Co więcej, wysokie temperatury nie sprzyjają gojeniu się ran czy minimalizowaniu obrzęków, które mogą pojawiać się w okresie rekonwalescencji. Dlatego odradza się pacjentom stosowania w tym okresie peelingów chemicznych, laseroterapii czy usuwania owłosienia przy pomocy IPL.
Jeśli pacjent mimo wszystko zdecyduje się na zabieg usuwania blizny na plecach, brzuchu czy nogach, wówczas miejsce zabiegowe powinno być odpowiednio chronione przed działaniem promieni słonecznych. W przypadku twarzy czy dekoltu trudno jest jednak zachować wszystkie zasady bezpieczeństwa, a ochrona przeciwsłoneczna nie zawsze należycie zabezpiecza podrażnioną skórę.
Z jakich zabiegów należy zrezygnować latem?
W okresie letnim warto zrezygnować z kuracji, które działają dość inwazyjnie, powodując delikatne uszkodzenia lub podrażnienia wierzchniej warstwy naskórka. Należą do nich m.in. peelingi chemiczne, mechaniczne (dermabrazja), a także niektóre zabiegi z wykorzystaniem lasera np. fotoodmładzanie czy usuwanie rumienienia, owłosienia, trądziku, blizn lub przebarwień. Wszystkie te kuracje warto przełożyć na okres jesienno-zimowy. Co więcej, wykonywanie ich w chłodniejszych miesiącach jest znacznie bezpieczniejsze, ale również bardziej komfortowe dla pacjenta. Ponadto znacznie szybciej przebiega wówczas okres rekonwalescencji.