W kwietniu 2020 r. działalność klinik medycyny estetycznej została czasowo zawieszona, celem ochrony zdrowia i bezpieczeństwa pacjentów. Jednakże personel tego typu placówek nie zaprzestał całkowicie świadczenia usług. System pracy został bowiem przeorganizowany, tak by specjaliści mogli prowadzić konsultacje on-line i telekonferencje oraz dostarczać specjalistyczne kosmetyki w sposób bezkontaktowy, bezpośrednio pod drzwi klienta. Polski rząd zapowiedział, że podmioty z branży beauty będą mogły wznowić swoją pracę, gdy zostanie wprowadzony III etap odmrażania gospodarki. Konkretna data nie jest jednak znana, gdyż wszystko uzależnione jest od rozwoju pandemii koronawirusa.
Czy nastąpią radykalne zmiany?
Rzeczywistość została całkowicie przeorganizowana, czego dowodem są nowe procedury bezpieczeństwa. Personel klinik ma obowiązek zadbania o to, by w salonach przebywało jak najmniej osób, dlatego też nie funkcjonują poczekalne i wizyty muszą odbywać się w wyznaczonych godzinach. Każdy klient powinien poinformować o ewentualnych niepokojących objawach, które odczuwa i wypełnić oświadczenie, w którym wyrazi zgodę na zabieg w czasie pandemii koronawirusa. Oczywiście po powrocie zza granicy warto wstrzymać się przez pewien czas od wszelkich zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Ponadto ryzyko zarażenia ma być minimalizowane przez systematyczne dezynfekcje powierzchni płaskich, powietrza oraz narzędzi. Po otwarciu klinik obowiązkowe będzie stosowanie maseczek, przyłbic i jednorazowych fartuchów. W trakcie konsultacji pacjent będzie natomiast odgrodzony od specjalisty plastikową szybą.
Okres zagrożenia epidemiologicznego zweryfikował, że we współczesnym świecie medycyna estetyczna jest niezbędna na rynku. Z zabiegów korzystają osoby, których ciało uległo deformacji w wyniku nieszczęśliwego wypadku czy przebytej choroby, ale też każdy dla kogo estetyczny, młody wygląd jest priorytetem. Można się więc spodziewać, że po okresie przymusowej izolacji zapotrzebowanie na operacje plastyczne czy zabiegi z zakresu medycyny estetycznej znacząco wzrośnie. W przyszłości pomimo prawdopodobnego ustania pandemii standardem może stać się praca zdalna, co prawdopodobnie będzie zachęcać do eksperymentów na swoim wyglądzie. Większość procedur wymaga bowiem unikania słońca czy wysiłku fizycznego, a najlepiej spędzenia kilku dni w domowym zaciszu.